Powrót na Małą Fatrę nastąpił dużo szybciej niż mogliśmy się spodziewać. Tym razem mieliśmy już konkretne cele na to pasmo. Najpierw wejście na Maly i Velky Rozsutec, a potem wejście via ferratą na Velką Lukę. Oba cele udało się zrealizować mimo średnio sprzyjającej aurze pogodowej. Z jednej strony upały i duchota, a z drugiej szalejące burze i deszcz. Ta druga opcja na via ferracie wyjątkowo mało sprzyja i stwarza niebezpieczne sytuacje, a tych lepiej unikać.
Kategoria: Słowacja
Słowacja. Mała Fatra, a duża wyrypa!
Słowackie górki, a w tym oczywiście Mała Fatra siedziały mi już jakiś czas w głowie. Chciałem tam wyskoczyć, ale zawsze wydawało mi się że bez auta będzie to spore wyzwanie logistyczne. Majówka 2019 okazała się dogodnym terminem żeby sprawdzić jak ten dojazd wygląda naprawdę i czy Mała Fatra jest warta odwiedzania. W Żylinie i okolicach zdarzało mi się już wcześniej łapać stopa, pierwszy raz w drodze do Bratysławy, a drugi w czasie wyścigu #PKSdoBelgradu o którym kiedyś pisałem. Tym razem Kraj Żyliński i Mała Fatra były celem, a nie przystankiem. Mimo pogody w kratkę udało nam się przejść sporą część …
#PKSdoBelgradu cz4, czyli Kalameny – dzikie gorące źródła w Słowackich Tatrach
Pamiętacie jeszcze #PKSdoBelgradu? Nasz wyścig autostopowy z Sądeckim Włóczykijem i Szymonem Podróżnikiem? Jakoś tak pisanie o nim odwleka się w czasie ale jednak warto go opisać. Działo się dużo, a cała eskapada byłą nad wyraz udana. Czwarta część będzie już ostatnią, czekaliście na nią? Pewnie już zapomnieliście, ale warto sobie przypomnieć całą serię używając #PKSdoBelgradu. Wstaliśmy rano z planem aby szybko się zebrać i ruszać autostopem w stronę Węgier, potem Słowacji. Jednak wczorajsza „zielona noc” była na tyle ciekawa że rano każdy z nas wstawał z bólem głowy, a nasze …
Muzyczna podróż po krajach dawnego bloku wschodniego
Jakiś czas temu miałem przyjemność was zabrać w podróż w rytmie hip-hopu. Dzisiaj jednak zmienimy trochę front i ruszymy w kolejną muzyczną podróż tym razem jednak po krajach byłego bloku wschodniego. Europa środkowa, południowa i wschodnia, odwiedzimy naszych południowych sąsiadów Czechy i Słowację, bratanków Węgrów, stolicę Bałkanów w Serbii, Rumuńsko-Mołdawską myśl muzyczną, sąsiadów ze wschodu Ukrainę i Białoruś, środek pribałtyki czyli Łotwę i oczywiście Rosję. No to co włączamy głośniki i ruszamy w podróż… 1. Czechy – Banjo Band – „Jożin z bażin” Na dobry początek jedziemy do Czech. Tutaj pierwsza na myśl przychodzi chyba …
#PKSdoBelgradu cz1, autostopem do stolicy Serbii – relacja z wyścigu
O co chodzi z tym całym PKSem do Belgradu? Wszyscy wiedzą że PKSem to można jechać do Wołowa, Pruszkowa czy Łomży ale do Belgradu? Może Belgrad to jakaś wieś w zapomnianej przez Boga części Polski? Skoro są Węgry pod Wrocławiem czy Włochy pod Warszawą to czemu nie Belgrad. Dlaczego akurat PKS a nie Polskibus, Szwagropol czy inny kołowy transport? Pytań może się pojawić wiele, ale odpowiedzi są bardzo proste. I już śpieszę żeby wam ich udzielić. Któregoś jesiennego wieczora, a może już zimowego podczas rozmowy z Szymonem (www.szymonpodroznik.pl) i Kubą (www.sadeckiwloczykij.eu), …
Rysy, Tatry 9/28 KGP
Rysy, najwyższy szczyt Polski, 2499 m n.p.m.po stronie Polskiej i 2503 m n.p.m. po stronie Słowackiej. O dopisaniu sobie go do zdobytych szczytów myśli każdy Polski miłośnik gór i mimo że nie jest on najtrudniejszym szczytem, a wyczyn nie jest epicki, to jest to nasze Polskie naj… wyżej w tym kraju już się nie da. W tym roku to było już moje drugie podejście, za pierwszym razem na początku czerwca przeszkodził nam zalegający śnieg i musieliśmy się wycofać. Tym razem postanowiliśmy ruszyć od strony Słowackiej, powody były dwa, ponoć jest łatwiej (więc na pierwszy raz …
Autostopem do Torunia przez Gliwice, Istebnę, Zwardoń, Bratysławę, Wiedeń, Brno i Ostravę… cz.3 (zdjęcia)
Biblioteka w Ustroniu. Nasz pierwszy nocleg w Istebnej. Poranny widok z okna w Istebnej. Pogoda piękna więc ruszamy. Kierunek Zwardoń! Byle w stronę Słowacji. Zapakowani :))) W drodze do Bratysławy! Bratysława. Bratysława. Bratysława. Zamek w Bratysławie. Widok z zamku w Bratysławie na Dunaj. Panoramka. Błędni Rycerze… :))) Bratysława. Most nad Dunajem… Całkiem klimatyczny. Wieczorny widok na zamek z mostu nad Dunajem. Wieczorny widok na zamek z mostu nad Dunajem. Nie potrzeba komentarza… Kolacja + słowacki poczęstunek w Bratysławie Perełka spotkana w Słowackiej piwnicy… :))) Wiedeń! Takim też jechaliśmy :))) Wiedeń. Wiedeń. Wiedeń. Belweder w Wiedniu. Obiadek w najlepszej …
Autostopem do Torunia przez Gliwice, Istebnę, Zwardoń, Bratysławę, Wiedeń, Brno i Ostravę… cz.2
Przed nami druga część podróży myślę że ciekawsza i na pewno cięższa… Noc 2Czuję tykanie palcem w bark. Budzę się zdezorientowany. Nagle słyszę głos Zosi, która pyta mnie o coś w stylu „Gdzie masz swoją runę/runo?”, nie bardzo wiem o co chodzi. Kiedy dopytuję o co chodzi, moja towarzyszka obruszona odpowiada że „Już o nic”. Od razu domyśliłem się o co chodzi. Zosia gada przez SEN! Pierwszej nocy też coś mówiła, niestety nie pamiętam o czym. 🙁 Dzień 3Otworzyłem oczy, sięgam po telefon żeby sprawdzić która jest godzina, budzik nastawiłem na 7:00. Jest chłodno i wcale nie chce mi się …
Autostopem do Torunia przez Gliwice, Istebnę, Zwardoń, Bratysławę, Wiedeń, Brno i Ostravę… cz.1
Pierwszą moją opisaną na blogu przygodą będzie ostatnia którą przeszedłem. WstępUdało mi się zorganizować trochę wolnego czasu i osobę towarzyszącą na małą kilku dniową wycieczkę. Pomysł na wspólny wyjazd padł na festiwalu podróżniczym 3 żywioły (gdzie poznałem moją towarzyszkę Zosię). Wybór Zosi był szybki Toruń, ja dorzuciłem jeszcze Malbork i plan gotowy. Wojaż krótki, lekki, przyjemny i co najważniejsze ekonomiczny (autostop + namiot). Dzień 1 Zaczynamy w Gliwicach do których postanowiłem dostać się pociągiem. Już samo PKP postanowiło umilić mi podróż podstawiając chyba najstarszy skład jaki posiadali. Przesiadka w Opolu, okazuje się że tamten nie był najstarszy ewentualnie egzekwo z …