Najwyższy szczyt Chorwacji, czyli Dinara liczy 1831m n.p.m. Wysokość ta zapewnia mu miejsce mniej, więcej pośrodku listy Korony Gór Europy. Patrząc z naszej Polskiej perspektywy, możemy go wsadzić między Tatrzańskie szczyty, ale tam się jakoś wysokością wyróżniał nie będzie. Wysokość jednak nie ma tutaj większego znaczenia. Góra ta ma dwa oblicza, jedno to wygodna i nietrudna technicznie wędrówka, choć wymagająca kondycyjnie, bo czeka nas spore przewyższenie. Druga to dość długa i wymagające via ferrata Dinaridi, mierząca ok. 700m przewyższenia. Ja zdecydowałem się na samotne zdobywanie szczytu via ferratą.
Góry Dynarskie tytułem wstępu
Góry Dynarskie (można też spotkać nazwę Alpy Dynarskie) to cały łańcuch górski ciągnący się przez cały Półwysep Bałkański od Słowenii, przez Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Czarnogórę, Kosowo aż do Albanii. Najwyższym szczytem całych Gór Dynarskich jest znajdujący się w Albanii Jezerski Vrh (Maja e Jezercës) mierzący 2694m n.p.m. Nazwa Góry Dynarskie pochodzi jednak od nazwy pasma, do którego chciałbym Was tym postem zabrać, pasmo Dinara na granicy Chorwacji z Bośnią i Hercegowiną. Jego najwyższym szczytem jest Veliki Troglav 1913m n.p.m. znajdujący się po stronie Bośniackiej, a po stronie Chorwackiej najwyższym szczytem jest właśnie Dinara (Dinara Vrh).
Od siebie dołożę jeszcze tylko informację, że Durmitor w Czarnogórze, w którym się bez pamięci zakochałem i bardzo chcę tam wrócić, również należy do Gór Dynarskich!
Powyżej mały bonus i kilka fotek z Durmitoru w Czarnogórze, tak na zachętę 😉
Jak dotrzeć do via ferraty Dinaridi?
Myślę, że warto wspomnieć o tym, jak dotrzeć do samej ferraty Dinaridi. O ile nawigacja podczas wspinania ferratą raczej trudna nie jest (właściwie to sztuką jest się zgubić), o tyle samo dotarcie do jej początku może być trudniejsze. Dla mnie najbardziej pomocna była aplikacja mapy.cz ze ściągniętą wcześniej mapą off-line. Nie raz i nie dwa mapy.cz wpakowały mnie w maliny, pokazywały ścieżki, których w praktyce nie ma, lub nie pokazywały tych, które faktycznie istnieją.
Nie mniej, w tym akurat przypadku idąc po płaskich bezdrożach, trasę pokazywały bezbłędnie. W moim przypadku było to dość istotne. Jak na piechura przystało, z Knin, pod ferratę szedłem z buta, przez malowniczą dolinę rzeki Krčić. Na trasie, niestety nie było żadnych oznaczeń, więc musiałem nawigować dostępną mapą. Z drugiej strony zbliżając się już do schronu i samej ferraty. Gdy wszedłem na drogę, prowadzącą z miejscowości Ercegovci (skąd ponoć najlepiej wyruszyć mają własny dojazd) oznaczenia pojawiły się, a nawigowanie nie było problemem. Zakładam więc, że idąc tą trasą jak większość śmiałków, można liczyć na oznaczenia. Kiedy zechcemy iść bezdrożami, pomocna będzie właśnie aplikacja mapy.cz.
Wejście na Dinarę via ferratą Dinaridi
Via ferrata Dinaridi
Na wstępie chciałbym tylko powiedzieć. Via ferrata Dinaridi prowadząca na grzbiet masywu Dinary, wyceniona jest na „D” w skali od A do G. Oznacza to, że jest wymagająca i dość trudna. Raczej nie poleca się takich ferrat osobom początkującym. Sama ferrata na odległości ok. 1km pokonuje ok. 700m w górę, w zdecydowanej większości w pionowej skale. Podczas pokonywania trasy jesteśmy narażeni na bardzo dużą ekspozycję, co może również sprawiać trudność wielu osobom.
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat via ferrat, zapraszam do mojego dawnego wpisu „Co to jest via ferrata? Jak zacząć się wspinać? Poradnik dla początkujących„.
Od schronu Bili Cvitak, znajdującego się na wysokości 800m n.p.m. kierujemy się oznaczoną kopczykami ścieżką. Do początku via ferraty mamy ok. 1km i jakieś 150m podejścia. Wejście powinniśmy odnaleźć bez większych problemów, już z jakieś odległości widać tablice informacyjne. Jest tu też wygodne miejsce, żeby się „uzbroić” i przygotować do wejścia.
Jak wspominałem, ferrata Dinaridi nie należy do najłatwiejszych. Od samego początku trzyma swój poziom. Tym bardziej dla tych którzy decydują się na pokonanie jej „na ciężko” z całym biwakowym sprzętem i jedzeniem (tak jak ja). Z drugiej strony cała droga jest bardzo dobrze ubezpieczona i przygotowana, więc stałym bywalcom ferratowej przygody nie powinna sprawiać problemów. Jest też kilka momentów delikatnie przewieszonych, które wymagają trochę więcej siły.
Mniej więcej w połowie via ferraty mamy schron awaryjny Bivak Dinaridi, znajdujący się na wysokości 1260m n.p.m. Jest to idealne miejsce na odpoczynek, bo i widok jest naprawdę ładny. Kilka słów o schronach znajdziecie niżej w akapicie o noclegach.
Szlak grzbietowy
Via ferrata Dinaridi kończy się na wysokości ok. 1600m n.p.m. w bardzo bliskiej odległości kolejnego schronu „Drago Grubać”. Wejście samą ferratą powinno zająć ok. 3-4h, a dalej na szczyt Dinary prowadzi już znakowany szlak grzbietowy (ok. 2,5km oraz 200m w górę). Jeśli chodzi o trudność szlaku grzbietowego, to mi na myśl przywodzi on trochę Bieszczady, a trochę może Tatry Zachodnie. Sam szlak nie jest już trudny i niestety jest też mało ciekawy, to widoki są naprawdę super!
Szczyt Dinary
Na szczycie Dinary znajdziemy malutki schronik burzowy, ale przespać się w nim będzie na pewno ciężko. Lepiej skorzystać z innych miejsc, których w masywie Dinary jest sporo. Wracać ze szczytu można albo którąś z wymienionych wcześniej dróg lub pójść dalej na północ, aby zejść do doliny rzeki Krčić. Wybierając ten wariant, możemy skorzystać z kolejnego schronu, będącego istną willą wśród schronów, czyli Zlatko Prgin.
Jak wspomniałem wcześniej, Dinara ma przynajmniej dwa oblicza. Możemy ją potraktować jako efekt uboczny wakacji w Chorwacji i szybko zdobyć najprostszym szlakiem albo poświęcić jej trochę czasu, korzystać ze wspaniałych schronów i przeżyć przygodę na widowiskowej via ferracie. Ja w masywie Dinary spędziłem trzy dni, wędrując spokojnie szlakami i czerpiąc z tego olbrzymią przyjemność. Powiem szczerze, uważam, że jest tam jeszcze wielki potencjał i chętnie bym tam wrócił!
Rys mojej trasy GPS
Noclegi w paśmie Dinary
Pasmo Dinary i okolice jego najwyższego szczytu to istny raj dla chatkowiczów! W samym masywie najwyższego szczytu Chorwacji możemy znaleźć sporo chatek/schronów, które są w bardzo dobrym stanie, oferują one pitną wodę ze studni, a niektóre piecyk czy kominek, albo nawet takie luksusy jak światło czy możliwość podładowania telefonu! Ja odwiedziłem cztery takie schrony, z czego w dwóch nocowałem.
Bili Cvitak
Schron zlokalizowany u podnóży Dinary, po zachodniej stronie. W drodze na via ferratę Dinaridi. Na miejscu studnia, światło z paneli słonecznych + podłączenie USB do naładowania telefonu, duża, zadaszona weranda.
LINK – https://wiating.eu/location/4nfpFYsBI4upiNtzZbT_
Bivak Dinaridi
Trudno dostępny schron awaryjny wcześniej dla wspinaczy dziś dostępny via ferratą, mniej więcej w jej połowie. Brak dostępu do wody, za to jest piecyk (problem z opałem). Piękny widok z półki skalnej, na której ów schron się znajduje.
LINK – https://wiating.eu/location/B3dNHosBI4upiNtz4LXs
Drago Grubać
schron zlokalizowany na samym końcu ferraty, już na grzbiecie, dotrzeć tutaj można również szlakiem trekkingowym. Woda w studni, sporo miejsca na nocleg, jest też drobne zaopatrzenie i toaleta z widokiem!
LINK – https://wiating.eu/location/aQ9sk3QBsqio5qhd_ysb
Zlatko Prgin
prawdziwa willa wśród chatek. Leży w lekko zalesionym terenie, oddalona o godzinę drogi od szczytu Dinary. Wysokość 1543 m n.p.m. w niewielkiej odległości super punkt widokowy. Przed chatką stoły i ławki, a w środku pełne wyposażenie (naczynia, sztućce, herbata, kawa itp) jest nawet gitara. Spanie dla sporej grupy, na poddaszu materace, śpiwory i koce, a na dole sporo miejsca na glebie i ławkach. Jest też piecyk i otwarta drewutnia z zapasem drewna + siekiera. Woda pitna w studni zaraz obok chatki.
LINK – https://wiating.eu/location/D3eLLYsBI4upiNtzMLWV
Pozwoliłem sobie dodać na blogu linki z portalu wiating.eu, ponieważ to ja udostępniłem je też na tym portalu. Zdjęcia i informacje w większości pochodzą ode mnie. 🙂
Jeśli zaś chodzi o noclegi w miastach, to nie ukrywam, że sam korzystam z Booking.com, jest to dla mnie wygodny i szybki sposób, żeby znaleźć nocleg w miastach. W mieście Knin spałem u cudownych starszych ludzi w Rooms „Nada Zunic”, nocleg znajdował się bardzo blisko w centrum, a jeśli chodzi o jakość to, co tu dużo mówić, był najtańszy i poprawny, jeśli zaś chodzi o klimat, to było cudownie, a właściciele byli bardzo gościnni! Polecam bardzo!
Korzystając z linków, które podałem, wspierasz rozwój bloga poprzez afiliację. Ty nie płacisz więcej, a ja dostaję symboliczną prowizję za Twoją rezerwację. Dzięki temu możemy pomagać sobie nawzajem.
Dojazd do miasta Knin i co dalej?
Dojazd do Chorwacji to w dzisiejszych czasach chyba nie jest problem dla nikogo, jest spora grupa ludzi jeżdżących na wakacje do Chorwacji własnymi autami, ale wciąż są też maruderzy, którzy poruszają się komunikacją zbiorową. Jak więc dojechać do miasta Knin komunikacją zbiorową?
Ze Splitu najprostszym i najwygodniejszym sposobem jest pociąg ze Splitu do Knin (ok. 2,5h).
Opcją dla tych, co przylecą z Zadaru, jest flixbus z Zadaru do Szybeniku (ok. 1,5h), a potem pociąg z Szybeniku do Knin (ok. 2h).
Bilety bez problemu można kupić przez internet.
Na miejscu w Knin już jest dużo trudniej, bo pozostaje nam liczyć na własne nogi lub łut szczęścia w autostopie. Na miejscu ponoć funkcjonuje również jakaś komunikacja, ale tych informacji nie jestem w stanie zweryfikować.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, zajrzyj tutaj:
Góry Europy– http://podrozepanaszpaka.eu/category/gory-europy
O Szpaku – http://podrozepanaszpaka.eu/o-szpaku
Mój Świat – http://podrozepanaszpaka.eu/moj-swiat
Kontakt i współpraca – http://podrozepanaszpaka.eu/kontakt-i-wspolpraca
Jak zostać moim patronem – http://podrozepanaszpaka.eu/2018/02/skad-brac-pieniadze-na-podroze.html
Jeśli spodobał Ci się ten post, lubisz zaglądać na mojego bloga i chcesz, abym nadal go rozwijał, zapraszam do wsparcia mnie przez platformę patronite. Każdy może zostać patronem bloga Podróże Pana Szpaka! Wesprzeć mnie możesz już od 3 zł miesięcznie. Dziękuję!
Dzięki platformie buy.coffee.to możesz też postawić mi wirtualną kawę, która na pewno zostanie „wypita” w czasie kolejnej podróży!
Spodobał Ci się ten post? Byłeś/aś w Chorwacji lub się wybierasz? Uważasz, że post był pomocny? Pozostaw ślad w postaci komentarza. Jeśli chcesz pomóc w rozwoju bloga, udostępnij go dalej, niech trafi do większego grona czytelników.